Relacja z IX Jesiennego Rajdu Rowerowego "Szlakiem Mazurskich Legend" 25-27.09.2015 |
W dniach 25-27 września 2015 r. odbyła się trzydniowa wycieczka rowerowa do Kruklanek, w której uczestniczyło 15 rowerzystów z Klubu Turystyki Rowerowej 4R i 10 rowerzystów z Regionalnej Społecznej Organizacji "Kaliningrad-Świnoujście-Olsztyn" oraz 6 członków Warmińsko-Mazurskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. Do miejsca docelowego w Kruklankach rowerzystów przewiózł bus i dwa samochody osobowy. Po zakwaterowaniu w agroturystyce i GOK w Kruklankach grupa udała się na miejsce rozpoczęcia zlotu rowerzystów. Na początku odbyła się rejestracja uczestników i każdy otrzymał pamiątkowy znaczek z rajdu. Kierownikiem rajdu był kol. Sławomir Zieliński. Przez trzy dni wycieczki rowerowe prowadził komandor rajdu kol. Witosław Wyrobek, który pełnił funkcję licencjonowanego przewodnika PTTK. Pierwszego dnia grupa przejechała trasę Kruklanki – Pozezdrze – Stręgielek – Piłaki Wlk. – Koźlak- (GREEN VELO) -Budry –Brzozówko - Kruklanki - na trasie odwiedzanie miejsc związanych z mazurskimi legendami. W GOK w Budrach uczestnicy wycieczki rowerowej zjedli słodki poczęstunek. Wieczorem grupa 30 śmiałków wyruszyła na nocny rajd rowerowy, podczas którego przejechaliśmy 20 km. W drugim dniu wycieczki rowerowej przejechaliśmy trasą Kruklanki –Kuty – Piłackie Wzgórza –Grodzisko Banie Mazurskie – Zakałcze – Dąbrówka Polska– Diabla Góra – Jeziorowskie - Kruklanki. Jak się dowiedzieliśmy na Diablej Górze (wcześniej nazywana Czarcią Górą) znajduje się Stacja Kompleksowego Monitoringu Środowiska „Puszcza Borecka” Państwowego Instytutu Badawczego wchodząca w skład stacji sieci EMEP w Europie. Staja mierzy m.in. zanieczyszczenie powietrza i opadów. W Polsce znajduje się 9 takich stacji. W Puszczy Boreckiej na Mazurach powietrze jest najczystsze w kraju. Pomiary stężenia najbardziej szkodliwego dla zdrowia pyłu zawieszonego prowadzone na stacji w Diablej Górze są przeciętnie 2-3-krotnie niższe niż w najbardziej zanieczyszczonych rejonach kraju. W GOK w Budrach na uczestników wycieczki rowerowej czekał słodki poczęstunek. Chętni mogli przejechać do restauracji "Młyn" i zamówić kartacze. Po powrocie do Kruklanek odbyły się „Rowerowe Gawędy Piotra Kolendy” czyli opowieści zaproszonych rowerzystów o ich wyczynach, które prowadził Piotr Kolenda z Łodzi. W kolejnym punkcie spotkania odbył się konkurs pt. "Rowerzystów Potyczki Artystyczne” podczas, którego grupy rowerowe zaprezentowały piosenki oraz skecz. Konkurs prowadził kol. Zbyszek by WA"> Bocian z Klubu rowerowego RAMA Malbork. W imieniu rowerzystów z Regionalnej Społecznej Organizacji "Kaliningrad-Świnoujście-Olsztyn" wystąpiła Маша Жирова, która przygotowała pokaz żonglowania. Natomiast grupa z Klubu Turystyki Rowerowej 4R wraz z publicznością zaśpiewała piosenkę zespołu Yaro pt. "Rowery dwa". Na zakończenie odbył się bal rowerzystów, w którym uczestnictwo w strojach balowych było zabronione. Przed wyjazdem na ostatni etap wycieczki, organizatorzy wręczyli podziękowania za udział i nagrody zwycięzcom sobotniego konkursu. Nagrody otrzymała Regionalna Społeczna Organizacja "Kaliningrad-Świnoujście-Olsztyn" i Klub Turystyki Rowerowej 4R. Również nasz klub wręczył podziękowania organizatorowi. Po części uroczystej uczestnicy pojechali na trasę Kruklanki– Wyłudy – Soldany – Zielony Gaj – Kożuchy Wielkie - Kruklin – Kruklanki. We wsi Sołdany na rowerzystów czekała niespodzianka w postaci pysznego poczęstunku - placków ziemniaczanych, bigosu, sałatki, słodyczy i ciepłej herbaty. W m. Grądy Kruklaneckie k/Kruklanek dotarliśmy do zniszczonego mostu kolejowego, który został zbudowany w 1908 r. Most wybudowano na przepływie wodnym, który stanowi połączenie jezior Kruklin i Gołdapiwo. Był on jedną z najdłuższych na Mazurach konstrukcji mostowych łączący dwa brzegi przekopanego uprzednio cieku rzeki Sapiny jako konstrukcja żelbetowa, pięcioprzęsłowa. W roku 1915 wschodnie przęsło mostu zostało wysadzone w powietrze przez wycofujące się oddziały rosyjskie. Już pod koniec wojny most został odbudowany i przeszedł pewne prace modernizacyjne. Bez przeszkód służył do końca II wojny światowej stanowiąc element traktu kolejowego łączącego Kruklanki z Oleckiem. Przed wycofaniem się wojsk niemieckich most został zaminowany, ale z niewiadomych przyczyn nie został wysadzony. Jak głosi przekaz historyczny detonator został by WA"> zainstalowany w bunkrze obserwacyjnym i w ten sposób przeleżał nietknięty kilka miesięcy. Dopiero po zakończeniu wojny, kiedy Rosjanie zaczęli akcję grabieży w Prusach, w tym również demontaż szyn kolejowych z licznych linii kolejowych. Mieszkańcy chcąc zapobiec dalszym grabieżom wysadzili 8 września 1945r most w powietrze. Od tego czasu do chwili obecnej pozostaje on w niezmienionej formie. Pod mostem wybudowano drewnianą kładkę umożliwiającą przejście na drugą stronę rzeczki. Pogoda od początku zlotu cały czas dopisywała, jednak pod sam koniec ostatniego dnia rajdu przeszła chmura deszczowa i zmoczyła rowerzystów. Podczas wycieczek poznaliśmy rowerzystkę z Białorusi i Moskwy oraz nawiązały się przyjaźnie i plany wspólnych wypraw rowerowych, które będziemy realizować w 2016 roku. Pełni miłych wrażeń wszyscy z uśmiechem na twarzy, cali i zdrowi, wróciliśmy do domów /zapraszamy do fotogalerii/. Dzięki uprzejmości Służb Celnych i Granicznych Polskich i Rosyjskich, po okazaniu paszportów i wiz Małego Ruchu Granicznego, grupa rowerowa z Obwodu Kaliningradzkiego mogła szybko i sprawnie przejechać granicę w Bezledach. Składamy serdeczne podziękowania organizatorom rajdu Panu Sławomirowi Zielińskiemu oraz rowerzystom za życzliwość i pomoc podczas wycieczek rowerowych. Dziękujemy członkom Klubu 4R: kol. Sławomirowi Buchowskiemu, kol. Teresie Prusik, kol. Andrzejowi Jurczyńskiemu i członkom PTTK za współorganizację wycieczki rowerowej oraz uczestnikom za udział w wycieczce do Kruklanek. W planach przyszłorocznych wycieczek rowerowych Klubu 4R mamy organizację wycieczek rowerowych na terenie Puszczy Rominckiej, Obwodu Kaliningradzkiego, Puszczy Białowieskiej i Białorusi oraz na Bornholm. Dariusz Stecki Najnowsze:
Najstarsze:
|