Relacja z rajdu Mierzeja Fryska 24-25.06.2017 |
W dniach 24-25.06.2017 r. Klub Turystyki Rowerowej 4R przy Oddziale Warmińsko-Mazurskim PTTK w Olsztynie zorganizował, w ramach VIII edycji Olsztyn. Aktywnie!, dwudniowy rajd rowerowy ,,Mierzei Fryskiej'', w którym udział wzięło 28 osób. W wycieczce udział wzięli rowerzyści z Regionalnej Społecznej Organizacji "Kaliningrad-Świnoujście -Olsztyn". Dystans pokonany na rowerze w pierwszym dniu wyniósł 88 km w drugim 56 km. Do Elbląga uczestnicy dojechali pociągiem oraz samochodami. O godz 9:00 grupa rowerowa wyjechała w kierunku Tolkmicka. Przy wyjeździe z Elbląga uczestnicy zobaczyli budynek Inkubatora Przedsiębiorczości stanowiącego przestrzeń Elbląskiego Parku Technologicznego (EPT) wraz z ciekawą konstrukcją przed budynkiem. Trasa wycieczki wiodła obok nieczynnej stacji kolei Nadzalewowej, do portu, który jest największym portem na Wysoczyźnie Elbląskiej. Kolej Nadzalewowa została wybudowana w latach 1897 - 1899. Łączyła, przez Braniewo, Elbląg z Królewcem (obecnie Kaliningradem). Przed I wojną światową podróżował nią między innymi cesarza Niemiec Wilhelm II, który w Kadynach miał swoją letnią rezydencję. Po 1945 pociągi kursowały na trasie Elbląg - Tolkmicko - Braniewo. W 2006 roku pociągi przestały kursować. Pierwszym miejscem był punkt widokowy na Zatokę Elbląską - Ptasi Raj znajdujący się na terenie Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. W Suchaczu grupa odwiedziła miejsce gdzie znajduje się pomnik upamiętniający bitwę pomiędzy flotą Związku Pruskiego (elblążan i gdańszczan), a flotą krzyżacką pod dowództwem wielkiego mistrza zakonu Ludwiga von Erlichshausena. Bitwa rozegrała się 15 września 1463, prawdopodobnie pomiędzy Kamionkiem Wielkim a Suchaczem w Zatoce Świeżej. Flota polska złożona z ok. 30 statków starła się z liczniejszą, liczącą 44 okręty flotą zakonną. Krzyżacy uważali, że zwycięstwo zapewni im przewaga liczebna i jakościowa ich floty, związkowcy jednak wykorzystali element zaskoczenia i zepchnęli Krzyżaków na płytkie wody zatoki, okrążając ich. Walka toczyła się głównie z abordażu. Klęska ta spowodowała, że Krzyżacy przestali się już kompletnie liczyć w konfrontacji ze Związkiem Pruskim na wodach, a zakon popadł w jeszcze większe problemy finansowe. W Tolkmicku grupa weszła na wieżę widokową skąd rozciąga się widok na Zalew Wiślany oraz zwiedziła kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Tolkmicku, który jest najciekawszą budowlą sakralną w miasteczku. Został wzniesiony pod koniec XIV w. w miejsce wcześniejszego kościoła drewnianego. Następnie grupa przejechała do portu i po 30 min. rejsie uczestnicy wraz z rowerami dopłynęli tramwajem wodnym do Krynicy Morskiej. Ponieważ program wycieczki był bogaty, po krótkich zakupach, wszyscy wyruszyli do Ośrodka Wczasów Rodzinnych "Mierzeja" w Przebrnie, który znajduje się ok. 7 km od Krynicy Morskiej. Po zakwaterowaniu i posiłku uczestnicy wyruszyli na zwiedzanie Mierzei Wiślanej. Mierzeja Wiślana ma około 96 km długości i 1–2 km szerokości. Mierzeja Wiślana jest wielką piaszczystą wydmą, której wysokość w niektórych miejscach przekracza 30 metrów. Najwyższy szczyt na Mierzei Wiślanej 49,5 m n.p.m. i jednocześnie najwyższa stała wydma w Europie. Jest to jedyny naturalny punkt na Mierzei, z którego widać równocześnie Zatokę Gdańską oraz Zalew Wiślany. Wielbłądzi Garb to najwyższy szczyt na Mierzei Wiślanej 49,5 m i jednocześnie najwyższa stała wydma w Europie. Ze szczytu widać Morze Bałtyckie i Zalew Wiślany. Następnie wszyscy wyjechali w kierunku m. Piaski i zatrzymali się przed szlabanem i widoczną tablicą z informacją, że znajdujemy się na granicy miasta Krynica Morska, która jest jednocześnie zewnętrzną granicą Unii Europejskiej z Federacją Rosyjską. W drodze powrotnej zobaczyliśmy "fiordy Mierzei Wiślanej" oraz widok na Frombork i Braniewo. W Krynicy Morskiej uczestnicy zajechali na plażę aby nacieszyć oko widokiem na morze a dokładnie Zatokę Gdańską. W kolejnym dniu wyjechaliśmy w Kierunku Elbląga. Pierwszym miejsce były Kąty Rybackie, gdzie w Muzeum zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie przy kamieniu mówiący o konieczności wykonania przekopu. Po dojechaniu do m. Stutthof zwiedziliśmy most zwodzony nad Wisłą Królewiecką potocznie nazywany mostem "Czterech pancernych", na którym kręcono jeden z odcinków filmu "Czterej Pancerni i Pies". A dokładnie w odcinku 16, pt. "Daleki patrol" emocjonowaliśmy się sprytnym i dramatycznym atakiem naszych dzielnych wojaków na zwodzony most broniony przez ss-manów. Most był zaminowany, a wpadł w ręce załogi Rudego dzięki temu, że śmiały Janek Kos podpłynął niepostrzeżenie do przeprawy, wspiął się na stalową konstrukcję i obezwładnił strażników. W drodze do Pompowni nr 3 w Osłonce padał deszcz i skutecznie utrudniał korzystanie z uroków jazdy na rowerze. Jednak po dojechaniu do Osłonki uczestnicy schronili się w budynku, gdzie można było zwiedzić budynek pod fachową opieką obsługi pompowni dowiedzieć się ciekawostek techniczny oraz zobaczyć jak pracują maszyny. Jak się dowiedzieliśmy, znajdują się tutaj silniki o mocy 400 kW oraz dwie pompy, które mogą przepompować 7 tys. litrów wody na sekundę. Kolejnym punktem było nie formalne miejsce, w którym depresja wynosi 2,1 m. Jak wiemy oficjalnie zarejestrowany najniższy punkt w Polsce znajduje się w Raczkach Elbląskich gdzie depresja wynosi 1,8 m. Ok. 3 km od wcześniej wymienionego miejsca w m. Marzęcino znajdują się mury dawnej śluzy, które wskazują dokąd sięgały wody zalewu Wiślanego nim część terenu została osuszona dzięki wybudowaniu pompowni wody. Dziękujemy Dyrekcji Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego w Gdańsku za umożliwienie zwiedzenia Pompowni nr 3 w Osłonce. Składamy serdeczne podziękowania kol. Andrzejowi Kondratowskiemu z Elbląga oraz Piotrowi Szafran z Nowego Dworu Gdańskiego za pomoc we współorganizacji zwiedzania Mierzei Wiślanej /Zapraszamy do fotogalerii/. Dariusz Stecki Najnowsze:
Najstarsze:
|