Relacja z wycieczki Klubu 4R po Karlskrone w Szwecji 15-17.05.2015 |
Po raz pierwszy w ramach współpracy Klubu Turystyki Rowerowej 4R, w dniach 15-17 maja 2015 r. odbyła się międzynarodowa dwudniowa wycieczka rowerowa po Karlskrone w Szwecji, w której uczestniczyli rowerzyści z Klubu Turystyki Rowerowej 4R przy Oddziale Warmińsko-Mazurskim PTTK w Olsztynie i Regionalnej Społecznej Organizacji "Kaliningrad-Świnoujście-Olsztyn" W wycieczce rowerowej, uczestniczyła grupa 15 rowerzystów z Olsztyna i 17 rowerzystów z Obwodu Kaliningradzkiego. Do Karlskrony wypłynęliśmy, z terminala promowego Stena Line, promem Stena Spirit. Prom ten jest dużą i nowoczesną jednostką pływającą po morzu Bałtyckim, wodowaną w 1981 roku. Jest to statek o długości 175m i szerokości 29m, który może przewieźć 1700 pasażerów oraz 400 samochodów osobowych lub 130 ciężarowych. Max. prędkość jaką może rozwinąć prom wynosi 22 węzły tj. 40,7 km/h. Płynąc do Karlskrony, prom Stena Spirit mija dwa morskie forty - po lewej Drottnigskär na wyspie Aspö, a po prawej Kungsholmen na wyspie Tjurkö, które bronią wejścia do portu Karlskroane od strony morza. Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania "Wzgórza Browarników". Jest to najwyższe wzniesienie w okolicy (37 m. n.p.m.) i wspaniały punkt widokowy na centralną wyspę Karlskrony – Trossö. U podnóża góry znajduje się dawny browar zwany niemieckim i to od niego wzięła się nazwa całego wzgórza - Bryggarberget, czyli "wzgórze browarników". Dziś jest tutaj hotel i centrum konferencyjne. Natomiast na szczycie góry znajduje się jedna z dwóch największych wież ciśnień w Szwecji. Na szczyt góry prowadzi stroma wijąca się dróżka zwana "Ścieżką zakochanych". Uczestnik i uczestniczka, którzy pierwsi wjechali na rowerze na szczyt góry otrzymali nagrodę. Następnie uczestnicy przejechali do Muzeum Marynarki Wojennej, które ze względu na brak czasu, zobaczyliśmy tylko z zewnątrz i po pamiątkowym zdjęciu pojechaliśmy na Główny Rynek Karlskrony, który jak czytamy w przewodniku, jest największym rynkiem w północnej Europie. Po regeneracji sił przejechaliśmy na Główny Rynek, gdzie znajduje się XIX-wieczny pomnik Karola XI, który dumnie spogląda na swoje miasto. Rzeźba ta została rozsławiona przez szwedzką pisarkę - noblistkę Selmę Lagerlöf. W powieści pt. Cudowna podróż Nilsa Holgerssona, opowiadającej o przygodach chłopca przemierzającego Szwecję na grzbiecie gęsi imieniem Akka, tytułowy bohater, wiedziony dziecięcą szczerością, powiedział królowi, że jest on „krzywogęby” (choć dosłowne tłumaczenie z języka szwedzkiego brzmi „długowargi”). Król zezłościł się i, zeskoczywszy z cokołu, zaczął gonić malca. Na swoje szczęście Nils podczas ucieczki trafił na Matsa Rosenboma i schronił się pod jego przepastnym kapeluszem. Na wprost pomnika znajduje się Kościół Fryderyka zbudowany pod koniec XVII wieku. Charakteryzują jego dwie wieże, które nad dominują rynkiem. Nazwa kościoła pochodzi od księcia Adolfa Fryderyka obecnego przy wyświęcaniu świątyni w 1744 r. Miejsce jest wyjątkowe, ponieważ jest to jedyny kościół luterański w Szwecji posiadający tabernakulum. Wnętrze charakteryzuje się ascetycznym wystrojem oraz pastelowymi kolorami. Związane jest to z protestanckim przeświadczeniem, że malowidła i rzeźby mogą rozpraszać wiernych podczas modlitwy. Po prawej stronie pomnika znajduje się Kościół Trójcy Świętej - nazywany Kościołem Niemieckim. Ma kopulasty dach, a jego fundatorem jest mniejszość niemiecka. Został on postawiony na potrzeby niemieckich robotników, których znaczna grupa budowała port i miasto Karlskronę. Budowę kościoła zaprojektowanego przez Nikodema Tessina młodszego rozpoczęto w 1697 r., a poświęcenie tej wzorowanej na rzymskim Panteonie świątyni miało miejsce w roku 1709. Obecnie gmach użytkowany jest jako centrum informacji o obiektach znajdujących się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego i przyrodniczego UNESCO w Karlskronie. W 1998 roku Karlskronę wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Z Głównego Rynku przejechaliśmy Nabrzeżem Królewskim do Popiersia Erika Jönsona Dahlberga, twórcy planu Karlskrony oraz budowniczego fortyfikacji. Podczas Potopu Szwedzkiego, Dahlberg, był kartografem armii szwedzkiej i sporządzał mapy miast polskich na potrzeby armii króla Karola X Gustawa. Dzięki niemu możemy bowiem cieszyć się świetnymi rycinami miast polskich z 2. poł. XVII w., wykorzystywanymi do dziś w podręcznikach historycznych. Rysował on mapy i plany wielu polskich miast (Warszawy, Torunia, Krakowa), pałaców, zamków. Ilustrował także sceny przedstawiające bitwy i wydarzenia, których był obserwatorem. Po przejechaniu obok Bastionu Aurora dotarliśmy do pomnika książkowego bohatera Nilsa Holgerssona – małego chłopca wybiegającego z książki, który jest bohaterem książki „Cudowna podróż”, napisanej przez Selmę Lagerlöf. Główny bohater opowiadania – 14-letni Nils Holgersson początkowo mieszka z rodzicami w wiosce w Skanii na południu Szwecji. Chłopiec ten ma zły charakter, nie słucha rodziców i dręczy zwierzęta. Pewnego dnia kiedy chłopiec nie chce pójść z rodzicami do kościoła, ojciec pozwala mu nie iść, lecz nakazuje przeczytać wskazany fragment z Biblii. Nils zostaje sam w domu i znużony perspektywą czytania Pisma Świętego obmyśla, jaki figiel mógłby znowu spłatać. Przeszukując starą skrzynię niespodziewanie spotyka w niej krasnoludka, którego łapie i chce zamknąć w klatce. Krasnoludek zmienia go wówczas w człowieczka własnego wzrostu. Kiedy Nils wychodzi na zewnątrz, zwierzęta które dotychczas były bezbronnymi ofiarami jego „zabaw” – teraz usiłują wziąć odwet na bezbronnym Nilsie. Z opresji ratuje go gąsior Marcin, który zabiera go w podróż przyłączając się do stada dzikich gęsi lecących na północ – do Laponii. W trakcie tej niezwykłej podróży Nils poznaje Szwecję i przeżywa rozmaite przygody, a następnie powraca do domu całkowicie odmieniony i krasnoludek przywraca go do pierwotnych rozmiarów. W odległości ok. 500m znajduje się Kościoła Admiralicji zwany Ulrica Pia, na cześć pobożnej żony Karola IX - zbudowany na planie krzyża równoramiennego o boku 20 m według źródeł jest największym budynkiem drewnianym w Skandynawii. Budowla może pomieścić 4 tysiące osób i pokryta jest tradycyjną szwedzką farbą w kolorze Falurödfärg. Jest budynkiem zaledwie pięć lat młodszym od samego miasta Karlskrony. Kościół miał pierwotnie charakter tymczasowy - docelowo miał być zastąpiony świątynią z kamienia, jednakże wskutek trudności finansowych planów tych nigdy nie zrealizowano i do dziś możemy podziwiać ten majstersztyk architektury końca XVII w. Ciekawostką jest współczesny kolor obiektu. Pierwotnie elewacja pomalowana była na kolory żółty i szary. Odcienie z daleka miały sprawiać wrażenie, że kościół jest kamienny. Jednakże w późniejszym okresie zdecydowano się na pomalowanie budynku na najpopularniejszą szwedzką barwę, czyli kolor czerwieni faluńskiej. Nazwa pochodzi od miasta Falun w środkowej Szwecji, będącego prężnym centrum wydobycia miedzi. Szwedzi odkryli, że produkty powstałe w wyniku oczyszczania rudy miedzi mogą być wykorzystane jako pigmenty do farby, nadając jej charakterystyczny miedziano-ceglany kolor. Farba miała dwie bardzo ważne właściwości. Była produkowana z odpadów, co sprawiało, że była tania, a ponadto dobrze impregnowała drewno. Dlatego w XIX w. czerwień faluńska rozprzestrzeniła się na terenie całego kraju i dziś jest najpopularniejszym kolorem domostw w szwedzkim krajobrazie. Przed kościołem Admiralicji znajduje się drewniana figura żebraka Matsa Rosenboma, która liczy ponad 200 lat. Według opowiadania Mats Rosenbom, żył na przełomie XVII i XVIII w. i należał do najstarszych mieszkańców Trossö. Miał szczęśliwą rodzinę i sześcioro dzieci. Wszystko układało się dobrze, dopóki Mats nie zachorował i nie stracił pracy w stoczni, gdzie był specjalistą od materiałów wybuchowych. Był to czas, kiedy na ulicach Karlskrony ciągle znajdowały się skaliste wzniesienia, niektóre wysokości małych domów. Miasto miało już 40 lat, ciągle jednak było w nim sporo pracy. Mats spodziewał się, że burmistrz mianuje go kierownikiem robót, pozwolono mu jednak tylko żebrać na ulicach, na których wysadzano skały. Chodził więc od domu do domu, aż trafił do domu pewnego kapitana. Tam dziękując za jałmużnę, pokłonił się tak nisko, że kapelusz spadł mu na ziemię. Kapitan wsadził żebrakowi kapelusz na głowę i powiedział: kto chce otrzymać podziękowanie od Matsa, musi sam podnieść mu kapelusz. W sylwestrowy wieczór 1717 r. Rosenbom trafił do domu rzeźbiarza figur galionowych. Temu nie spodobał się pomysł z podnoszeniem kapelusza i dał Matsowi pięścią między oczy. Ten zaś zaczął uciekać przed napastnikiem, aż w końcu ukrywszy się pod kościołem, zamarzł z wyciągniętą po jałmużnę dłonią. Rzeźbiarz, nie mogąc znieść wyrzutów sumienia, wyrzeźbił skarbonkę w kształcie Rosenboma i podarował radzie kościoła. Oryginalna rzeźba stoi wewnątrz świątyni, zaś jej kopia przed wejściem. Według legendy, jeśli podniesie się kapelusz i wrzuci pieniądze, na pewno wrócimy do Karlskrony. Obecnie zebrane pieniądze przekazywane są potrzebującym ludziom w gminie. Ponieważ zbliżała się godz. 13, zdecydowaliśmy, że najwyższy czas na posiłek i grupą pojechaliśmy na wysepkę Stakholmen. Jest to maleńka urocza, jedyna bezludna wysepka, na której Szwedzi przychodzą na pikniki. Na wyspie widać szereg cokołów dawnych stanowisk artyleryjskich. Przechodząc drewnianym mostkiem na wysepkę, w trzcinach można było zobaczyć gniazda lęgowe perkozów oraz łabędzia. Po regeneracji sił przejechaliśmy na Targ Rybny gdzie lokalni rybacy, w tym właśnie miejscu sprzedawali swój połów mieszczanom. Obecnie handel rybami przeniósł się do sklepów i tylko rzeźba rybaczki dłuta Erika Hoglunda przypomina, że dawniej sprzedawano tutaj świeże ryby. Obecnie Targ Rybny służy jako przystań dla żeglugi przybrzeżnej. Część grupy zdecydowała się na zwiedzanie wyspy Aspö,na którą trzeba odbyć 20 min. bezpłatnym promem. Na wyspie zwiedziliśmy fort Drottnigskär oraz muzeum, w który znajduje zabytkowe uzbrojenie z II Wojny Światowej. Po dotarciu do portu i spotkaniu z całą grupą, przejechaliśmy do Parku Vämö, gdzie znajduje się skansen z zabytkami budownictwa wiejskiego z całego regionu Blekinge oraz mini zoo. Można tutaj zobaczyć: regionalne domy, zwierzęta gospodarstwa domowego i butki lęgowe dla owadów. Park jest wymożonym miejscem na regenerację sił wśród zieleni, odpoczynek i zjedzenie posiłku przy stolikach oraz skorzystania z toalet. Znajduje się tutaj plac zabaw dla dzieci. Jest to jedno z wielu miejsc, gdzie Szwedzi chętnie spędzają wolny czas. Na teren parku można wejść bezpłatnie. Podczas podróżowania rowerem było słychać śpiew ptaków i otaczała Nas zieleń. Widzieliśmy owce, zające i klucze przylatujących nad naszymi głowami ptaków. Ostatnim punktem zwiedzania w drodze powrotnej były ruiny zamku w Lyckeby. Do terminala portowego na wyspie Verkö dojechaliśmy o godz. 19. I szczęśliwie dopiero po dojechaniu do portu, przed wjazdem na prom okazało się, że jedna osoba "złapała gumę". Naprawę dokonaliśmy na promie podczas jego odpłynięcia z Karlskrony. Szwedzi mieszkają w uroczych drewnianych domkach. W oknach nie ma zasłon i firanek, a na parapecie stoi lampka lub dwie, które wieczorem Szwedzi zapalają. Często oprócz lampki w oknie można zobaczyć kwiaty i jakieś bibiletoty. Szwecja jest jednym z liderów na świecie pod względem spożycia kawy na jednego mieszkańca. Stałym elementem szwedzkiego pejzażu i stylu są czerwone, drewniane domy, a właściwie domki pomalowane rdzawo-czerwoną farbą. Ten kolor nazywany jest czerwienią faluńską od zastosowanego pigmentu z kopalni miedzi Falun w Szwecji. Styl ten miał naśladować gotycką cegłę, w czasach, gdy Szwedów nie było stać na murowane budynki. Przed wieloma domami znajdują się maszty z flagami Szwecji. Zastanawialiśmy się jak w takich małych domach, mieszczą się Szwedzi, którzy raczej nie słyną z niskiego wzrostu? Usłyszeliśmy że, podłogi są obniżone względem poziomu ziemi. Po dopłynięciu promu do Gdyni i zjechaniu rowerami na ląd, grupa przejechała rowerami na śniadanie do Tawerny FLAUTA i po krótkim spacerze, każdy odjechał do domu. W planach wspólnych wycieczek rowerowych Klubu Turystyki Rowerowej 4R i Regionalnej Społecznej Organizacji "Kaliningrad-Świnoujście-Olsztyn" są wycieczki rowerowe: 1) I Rajd Rowerowy Szlakami Warmii i Mazur (20-21 czerwca 2015) >>więcej 2) Kaliningrad-Bałtyjsk (11-12 lipca 2015) >>więcej 3) Wysoczyzna Ellbląska (25-25 lipca 2015) 4) Przejazd rowerowy Tour de Cranz 2015 (5-6 września 2015) >>więcej Składamy serdeczne podziękowania Maszy Żirow z Regionalnej Społecznej Organizacji Organizacji "Kaliningrad-Świnoujście-Olsztyn" za współorganizację wycieczki rowerowej. Dziękujemy rowerzystom z Klubu 4R i Obwodu Kaliningradzkiego za udział w wycieczce. Dziękujemy członkom Klubu 4R: kol. Sławomirowi Buchowskiemu, kol. Zdzisławowi Abłam i kol. Marcie Dąbrowskiej-Wilczek za współorganizację wycieczki rowerowej. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wycieczki /tutaj/. Dariusz Stecki Najnowsze:
Najstarsze:
|